To, co się dzieje, odbija się na wizerunku
Ludzie boją się spowiedzi. Przychodzą tylko w święta. Nie twierdzę, że to złe, że księża mówią, co jest dobre, a co nie, ale powinni być też częściowo dyplomatami
Ludzie boją się spowiedzi. Przychodzą tylko w święta. Nie twierdzę, że to złe, że księża mówią, co jest dobre, a co nie, ale powinni być też częściowo dyplomatami