Odwaga bycia powołanym
Ojciec Dehon często sam błogosławił małżeństwa swoich podopiecznych i chętnie bywał na tych uroczystościach. Tym razem także jest obecny, niestety doświadcza innych uczuć niż zwykle przy takich okazjach. Uważa, że ten młody człowiek nie odpowiedział na powołanie do życia zakonnego i jednocześnie zastanawia się nad przyczynami braku właściwej odpowiedzi na ten Boży dar.
Wezwani na wyżyny
O powołaniu w ścisłym sensie mówimy w odniesieniu do kapłaństwa: Jezus powoływał apostołów, uczniów – aby głosili Jego orędzie, przybliżali ludzi do zbawienia. Jednakże w szerszym sensie możemy powiedzieć, że są wartości, postawy, cele, do których Pan powołuje każdego człowieka, bez względu na jego powołanie szczególne – do kapłaństwa, do małżeństwa, życia zakonnego czy samotnego.
Odczytać Boże marzenia
Gdy na świat przychodzi dziecko, jego rodzice robią wszystko, aby było szczęśliwe i marzą o jego świetlanej przyszłości. Czy Pan Bóg ma też swoje marzenia w stosunku do nas? Ksiądz Jacek Szczygieł odpowiada na to pytanie pozytywnie: Boże marzenie dotyczące człowieka powstaje w Sercu Ojca, zanim ten człowiek się narodzi. To marzenie określamy zwykle mianem powołania: do kapłaństwa, życia zakonnego, ale też małżeńskiego czy samotnego.