Nam, ludziom XXI wieku,
trudno jest zobaczyć kogoś
odzianego w majestat.
Współcześni władcy,
a nawet głowy koronowane,
rzadko ukazują się w pełni majestatu.
Mamy zwycięzców
olimpiad, stadionów,
idoli estrad,
noblistów,
ludzi bogatych,
ale i ci są bez majestatu.
Nasz Ojciec Święty Jan Paweł II
był wielki,
ale w wielkości swej
pokorny i prosty.
Jeśli oglądaliśmy
wielkie celebry papieskie,
to widzieliśmy,
że były piękne, uroczyste,
ukrywające jednak ludzki splendor,
aby ludzie nie podziwiali tryumfalizmu,
ale wielbili Boga pełnego majestatu.
Pokolenie starszych,
pamiętające Prymasa Tysiąclecia,
może powiedzieć,
że było w nim
coś majestatycznego.
Gdy przechodził,
ludzie klękali,
a jego postawa,
gesty,
błogosławieństwa
i słowa
były pełne majestatu.
Kiedy cesarz Otton III
przybył do grobu Świętego Wojciecha
w Gnieźnie,
nasz Bolesław Chrobry
zgotował mu majestatyczne przyjęcie.
Droga cesarskiego pielgrzymowania
wysłana była suknem.
Po obu jej stronach
stały wszystkie formacje wojów,
dostojnicy książęcy i dwór.
Gdy cesarz zobaczył wieżyce
gnieźnieńskich kościołów
i mury obronne miasta,
zdjął obuwie, szedł pieszo.
Przed grobem Męczennika padł krzyżem.
Musiało to być dla cesarza
zdumiewające, skoro powiedział:
Za mało, aby tak wspaniały władca
nazywany był tylko księciem czy grafem.
Odtąd będzie królem!
I założył Chrobremu królewską koronę.
Symbolem i uosobieniem
królewskiego majestatu
był biblijny król Salomon.
Królowa Saba przybyła z Południa,
aby podziwiać mądrość króla,
jego bogactwo i majestat.
To tylko małe ludzkie dostojeństwa.
Tylko Bóg jest pełen majestatu.
On w chwałę i majestat się przyodział.
Nieście chwałę niebiosa
Panu nad Pany, Panu możnemu
Królowi wieków nieśmiertelnemu (por. Ps 148,13).
Pan Jezus wytłumaczył nam prosto
swój majestat.
Królowa z Południa przybyła,
aby podziwiać mądrość Salomona,
a oto tu jest coś więcej niż Salomon (Łk 11,31).
Przypatrzcie się liliom polnym (…)
nawet Salomon w całym swym przepychu
nie był tak ubrany
jak jedna z nich (Mt 6,28-29).
Małe i przemijające są ludzkie wspaniałości.
Tylko Bóg jest pełen majestatu.
Ten, który jest Zwycięzcą
śmierci, piekła i szatana.
On przyjdzie w chwale pełen majestatu.
A póki życia nam stanie,
niech będzie uwielbione
Serce Jezusowe,
nieskończonego majestatu.