Schyliwszy się, pisał palcem po ziemi…

 

„Jezus natomiast udał się na Górę Oliwną, ale o brzasku zjawił się znów w świątyni. Cały lud schodził się do Niego, a On, usiadłszy, nauczał ich. Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę, którą dopiero co pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, tę kobietę dopiero co pochwycono na cudzołóstwie. W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co powiesz?». Mówili to, wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć. Lecz Jezus, schyliwszy się, pisał palcem po ziemi. A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem». I powtórnie schyliwszy się, pisał na ziemi. Kiedy to usłyszeli, jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko Jezus i kobieta stojąca na środku. Wówczas Jezus, podniósłszy się, rzekł do niej: «Kobieto, gdzież [oni] są? Nikt cię nie potępił?». A ona odrzekła: «Nikt, Panie!». Rzekł do niej Jezus: «I Ja ciebie nie potępiam. Idź i odtąd już nie grzesz»”.

J 8,1-11

lectio

Choć do dziś nie rozwiązano jednoznacznie problemu, czy fragment o cudzołożnej niewieście stanowi rzeczywiście integralną część Tradycji Janowej, i nadal nie jesteśmy pewni pochodzenia tej opowieści, a jej przekaz i umiejscowienie w czwartej Ewangelii są wciąż dyskusyjne, trudno znaleźć fragment Ewangelii, który był równie często komentowany przez ojców Kościoła i pisarzy tradycji zachodniej. Pomimo że tekst ten i jego historia wzbudzają tyle kontrowersji, jego główne przesłanie jest otwarte dla każdego, kto się nad nim pochyla: „Kobieto… Nikt cię nie potępił? (…) I ja ciebie nie potępiam. Idź i odtąd już nie grzesz”. „Kobieto…” właściwie powinniśmy tłumaczyć, używając podkreślającego godność słowa „niewiasto”, bo Jezus zwraca się do niej z tym samym szacunkiem, z jakim zwracał się do swej matki stojącej pod krzyżem. „Niewiasto, odejdź wolna – nie tylko uwolniona z rąk tych, którzy przed chwilą nastawali na twe życie. Odejdź wolna od twego grzechu, bo Ja cię nie potępiam”. „Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony” (J 3,17). W ten sposób historia kobiety pochwyconej na cudzołóstwie znajduje miejsce w samym sercu Ewangelii.

meditatio

Świadomość, że przesłanie tekstu jest jasne i oczywiste, rodzi z kolei pytanie o sens naszego wczytywania się w dobrze znane słowa perykopy ewangelicznej. To pytanie powraca być może częściej, kiedy słyszymy w czasie liturgii słowa czytania, spośród których wiele znamy niemal na pamięć. Jednak w lekturze Słowa nie chodzi o to, by czytać wciąż o rzeczach nowych. Chodzi raczej o to, by ciągle się odnawiać, czytając słowa dobrze znane, bo ten, który w czasie czytań do nas przemawia, „ma słowa życia wiecznego” (por. J 6,68). W naszym czytaniu chodzi o pewną zażyłość ze Słowem. Zażyłość ta będzie z kolei prowadzić do coraz większej wrażliwości na Słowo, będzie nas czynić uważnymi słuchaczami Słowa, będzie otwierać na Jego ciągłą nowość i aktualność. A wtedy, uważnie czytając, z tego skarbca Słowa „wydobywać będziemy rzeczy nowe i stare” jak ten, kto stał się uczniem Królestwa (por. Mt 13,52).

Tyle rzeczy wciąż czeka na odkrycie w perykopie o cudzołożnej kobiecie, tyle pytań wciąż czeka na odpowiedź, a może tylko na to, by je postawić. Czy odbył się już oficjalny sąd nad kobietą pochwyconą na cudzołóstwie i kto go dokonał? W jaki sposób zamierzano wykonać wyrok, skoro wyroki śmierci w czasach Jezusa zarezerwowane były dla władzy rzymskiej? Ewangelia wspomina o kobiecie „dopiero co pochwyconej na cudzołóstwie”. Czy nie złapano wtedy również mężczyzny? Gdzie on był? Uciekł? A może stał w tłumie i się przyglądał? Dlaczego na wezwanie Jezusa: „Kto z was jest bez grzechu”, jako pierwsi zaczęli odchodzić najstarsi? Dlaczego Ewangelia dwukrotnie wspomina, że oskarżona kobieta stała na środku (ἐν μέσῳ – por. J 8,3.9) – nawet wtedy, gdy wszyscy już poszli i została tylko ona i Jezus? Wreszcie pytanie, które najbardziej mnie intryguje: Co Jezus pisał palcem po ziemi, kiedy pochylił się pod ciężarem pytania dotyczącego życia i śmierci człowieka? Bo przecież nie przez przypadek Ewangelia dwukrotnie wspomina, że Jezus „schyliwszy się, pisał palcem po ziemi” (por. J 8,6.8).

Niektórzy uważają, że Jezus pisał na ziemi grzechy tych, którzy oskarżali kobietę. Inni myślą raczej, że zgodnie z rzymskim zwyczajem kreślił On najpierw wyrok – sentencję, którą miał wygłosić. Jeszcze inni widzą w Jezusowym pisaniu rodzaj gestu prorockiego, który przywodzi na myśl teksty Starego Testamentu: „Nadziejo Izraela, Panie! Wszyscy, którzy Cię opuszczają, będą zawstydzeni. Ci, którzy oddalają się od Ciebie, będą zapisani na ziemi, bo opuścili źródło żywej wody, Pana” (Jr 17,13); „Ziemio, ziemio, ziemio! Słuchaj słowa Pańskiego! Tak mówi Pan: «Zapiszcie tego człowieka jako pozbawionego potomstwa, jako męża, który nie zażyje szczęścia w swych dniach (…)»” (Jr 22,29-30). Tymczasem ewangelista nie uznał za słuszne poinformować o tym, co Jezus pisał – tak jakby sam gest był ważniejszy od treści kreślonej palcem na ziemi. Pisanie palcem przywodzi na myśl dwie kamienne tablice wypisane palcem Bożym na Synaju. Jednocześnie kojarzy się ono z czymś bardzo delikatnym, dlatego może rację miał św. Augustyn, pisząc: „Nadszedł czas, żeby Jego prawo zostało zapisane na ziemi wydającej plony, a nie na bezpłodnym kamieniu” (PSP 50,242). A może chodzi o ten palec…? Bo jak mówi Pismo: „jeśli Ja palcem Bożym wyrzucam złe duchy, to istotnie przyszło już do was królestwo Boże” (Łk 11,20). A może chodzi o gest Jezusa, o jego pochylenie się przed tymi, którzy oskarżają kobietę i wystawiają Jezusa na próbę? Jakby brał na siebie ciężar oskarżenia, ciężar grzechu, ciężar ludzkiej złości. Gest ten przypomina nieco scenę obmycia nóg. Jezus pochyla się, a potem słowem obmywa stopy uczonych i faryzeuszy z brudu nienawiści. A może palec piszący na ziemi niezrozumiałe litery jest tylko znakiem palca, którym Bóg zapisuje już nowe prawo w sercach kobiety i tłumu: „takie będzie przymierze, jakie zawrę z domem Izraela po tych dniach – wyrocznia Pana: Umieszczę swe prawo w głębi ich jestestwa i wypiszę na ich sercach” (Jr 31,33)?

oratio

Panie, który na ulotnym piasku zapisujesz moje grzechy, obmyj mnie swym słowem z brudu nienawiści i ulecz ranę zadaną mi przez grzech. Wypisz Twoje prawo na żywej tablicy mojego serca, bym umiał kochać Ciebie i bliźniego.

contemplatio

Święty Augustyn w swym komentarzu do Ewangelii św. Jana zapisał: „Dwoje pozostało, nieszczęśliwa i miłosierdzie” (XXXIII 5: Relicti sunt duo, misera et misericordia). To niezwykłe, jak zmieniają się sceny w tej krótkiej ewangelicznej perykopie. Jeszcze przed chwilą „bezgrzeszny” tłum pałający „świętym” oburzeniem prowadził na śmierć grzesznicę. Słowa Jezusa uświadomiły mu, że nikt nie jest bez grzechu: ani jeden kamień nie został rzucony w stronę cudzołożnej. A teraz? Teraz ona sama pozostała, ona i Jezus. Innych grzech zawstydził, zmusił do ucieczki, a ona uchwyciła się tej szansy jak liny ratunkowej: „Nikt cię nie potępił? Nikt, Panie! I Ja cię nie potępiam. Idź i odtąd już nie grzesz” (por. J 8,10-11). Wpatruję się w tę scenę, by nauczyć się, jak ze swoim grzechem i zawstydzeniem nie uciec przed Jezusem.

Avatar

Author: ks. Krzysztof Napora SCJ

Sercanin. Od roku 2012 pracownik naukowo-dydaktyczny Instytutu Nauk Biblijnych KUL. Asystent przy katedrze Ksiąg historycznych i dydaktycznych. Po reorganizacji Instytutu jest asystentem w Katedrze filologii biblijnej i literatury międzytestamentalnej. Ponadto jest wykładowcą Starego Testamentu w Wyższym Seminarium Misyjnym Księży Sercanów w Stadnikach. Jest członkiem Society of Biblical Literature, Stowarzyszenia Biblistów Polskich oraz Polskiego Towarzystwa Teologicznego. W wolnych chwilach lubi czytać literaturę piękną, zwłaszcza dzieła Norwida.

Share This Post On

Submit a Comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.