Odchodząc od konfesjonału, poczujemy moc Chrystusa, która przywraca życie i entuzjazm wiary. Po spowiedzi będziemy odrodzeni.
Tweet, 16 III 2016
Sakrament pojednania pozwala zbliżyć się ufnie do Ojca, aby uzyskać pewność Jego przebaczenia.
Tweet, 14 III 2016
Otwórzmy nasze serce na miłosierdzie! Boże miłosierdzie jest silniejsze niż grzech!
Tweet, 4 III 2016
Łzy mogą stworzyć wyłom, który pozwoli nam otworzyć się na nawrócenie.
Tweet, 18 II 2016
Jezus nas oczekuje i chce uleczyć nasze serce z tego wszystkiego, co je poniża. On jest Bogiem, który ma na imię: Miłosierdzie.
Tweet, 14 II 2016
Miłosierdzie Boga będzie zawsze większe od każdego grzechu.
Tweet, 29 XII 2015
W spowiedzi Jezus przyjmuje nas ze wszystkimi naszymi grzechami, aby dać nam nowe serce, zdolne do kochania tak, jak On kocha.
Tweet, 25 VI 2015
Spowiedź jest sakramentem czułości Boga, sposobem, aby nas przytulić.
Tweet, 31 III 2015
Pan dzisiaj chce, żebyśmy jeszcze głębiej doświadczyli Jego miłosierdzia, abyśmy nigdy nie oddalili się od Jezusa, nawet wtedy, kiedy myślimy, kiedy nam się wydaje, że ze względu na nasze grzechy jesteśmy najgorsi. On kocha nas właśnie takich, w ten sposób także Jego miłosierdzie staje się rzeczywistością dla nas. Wykorzystajmy ten dzień, żebyśmy wszyscy mogli otrzymać miłosierdzie Jezusa.
Podczas wizyty w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach
30 VII 2016
Bóg przebacza nie za pomocą dekretu, lecz czułego gestu.
Podczas porannej Mszy w Domu Świętej Marty
7 IV 2014
To prawda, że mogę rozmawiać z Panem, prosić Go natychmiast o przebaczenie. A Pan przebacza, natychmiast. Lecz ważne jest, bym poszedł do konfesjonału, postawił samego siebie przed kapłanem, który uosabia Jezusa, uklęknął wobec Matki – Kościoła, którego powołaniem jest rozdawać miłosierdzie Boga. Jest coś obiektywnego w tym geście, w moim uklęknięciu przed księdzem, który w tej chwili jest pośrednikiem docierającej do mnie i uzdrawiającej mnie łaski (…). Pamiętajmy, że nie jesteśmy tutaj przede wszystkim po to, by zostać osądzonymi. To prawda, że spowiedź ma w sobie element sądu, lecz chodzi tutaj o coś jeszcze ważniejszego niż sąd. To stanięcie przed bliźnim, który działa in persona Christi, by przyjąć cię i ci przebaczyć. To spotkanie z miłosierdziem.
Fragment książki Miłosierdzie to imię Boga
Bóg nas oczekuje, czeka, aż pokażemy Mu choć ten maleńki prześwit, by mógł w nas działać swoim przebaczeniem, swoją łaską. Tylko ten, kto został dotknięty, przytulony czułością Jego miłosierdzia, zna tak naprawdę Pana. Dlatego często powtarzam, że przestrzenią, w której dochodzi do spotkania z miłosierdziem Jezusa, jest mój grzech. Kiedy doświadcza się objęć miłosierdzia, kiedy pozwala się na bycie przytulonym, kiedy jesteśmy poruszeni, wówczas życie może się odmienić, ponieważ próbujemy odpowiedzieć na ów ogromny i nieoczekiwany dar, który w ludzkich oczach może wydawać się wręcz „niesłuszny”, tak jest obfity. Stajemy wobec Boga, który zna nasze grzechy, nasze zdrady, nasze zaparcia się, naszą nędzę. A przecież jest tutaj, oczekuje nas, by ofiarować się nam w całości, by nas podnieść.
Fragment książki Miłosierdzie to imię Boga
Bóg czeka na nasze wyruszenie w drogę, czeka na nas cierpliwie, widzi nas, gdy jesteśmy jeszcze daleko, wybiega nam naprzeciw, obejmuje nas ramionami, całuje i przebacza nam. Taki jest Bóg.
Taki jest nasz Ojciec! A jego przebaczenie wymazuje przeszłość i odradza nas w miłości. Zapomina o przeszłości – to słabość Boga. Bóg bierze nas w ramiona i nam przebacza, traci pamięć, nie pamięta. Zapomina o przeszłości. Gdy my grzesznicy się nawracamy i pozwalamy się odnaleźć Bogu, to nie czekają na nas wymówki i bezduszność, ponieważ Bóg zbawia, na nowo przyjmuje w domu z radością i świętem. (…) Zadam wam pytanie: Czy kiedykolwiek pomyśleliście, że kiedy podchodzimy do konfesjonału, jest radość i święto w niebie? Czy o tym pomyśleliście? To przecież piękne! To w nas budzi wielką nadzieję i możemy je streścić następująco: nie ma grzechu, w który popadliśmy, a z którego, dzięki Bożej łasce, nie możemy powstać; nie ma osoby straconej na zawsze, ponieważ Bóg nigdy nie przestaje pragnąć naszego dobra, nawet wtedy, gdy grzeszymy!
Podczas modlitwy Anioł Pański na placu św. Piotra
11 IX 2016
Nie lękajcie się spowiedzi! Ktoś, stojąc w kolejce do spowiedzi, odczuwa wszystko to, co mu ciąży na sercu, a także wstyd, żeby się wyspowiadać. Kiedy skończy się spowiedź, odchodzi wolny, wspaniały, odczuwając przebaczenie, nieskalany, szczęśliwy. To właśnie jest piękno spowiedzi!
Podczas audiencji ogólnej
19 II 2014
Sakrament pokuty czy spowiedź jest niczym drugi chrzest, który odsyła zawsze do pierwszego, by go umocnić i ponowić. W tym sensie dzień naszego chrztu jest początkiem pewnej drogi, drogi przepięknej, drogi do Boga, która trwa przez całe życie, drogi nawrócenia nieustannie wspieranej sakramentem pokuty. I pomyślcie również o tym: kiedy idziemy wyspowiadać się z naszych słabości, naszych grzechów, idziemy, by poprosić Jezusa o przebaczenie, ale także, by tym przebaczeniem odnowić nasz chrzest. Jest to piękne. To tak, jakbyśmy w każdej spowiedzi świętowali dzień naszego chrztu. Dlatego spowiedź nie jest posiedzeniem w sali tortur, lecz świętowaniem, by uczcić dzień chrztu.
Podczas audiencji ogólnej
13 XI 2013