Dobrze, że ksiądz przyszedł. Spotkanie 12.
Drogą wiodącą nas do świętości jest pełnienie woli Bożej. Mając to na uwadze, pytamy często siebie lub innych, jak rozeznać, czy nasze wybory życiowe są z nią zgodne?
Na pierwszym miejscu Bóg objawia nam swoją wolę poprzez Dekalog, który jest streszczeniem obowiązków każdego z nas. Czyni to również poprzez wskazówki i przykazania Kościoła, a także w sposób bardziej indywidualny poprzez pouczenia spowiednika bądź ojca duchownego. To, czego Bóg żąda od nas, określają też obowiązki naszego stanu, zawodu czy życiowego powołania. Mówiąc ogólnie, dla osoby żyjącej w małżeństwie, wolą Bożą będzie troska o rodzinę, jej byt materialny i duchowy rozwój. Dla ucznia – solidność w zdobywaniu wiedzy i postępy w nauce. Dla pracujących – doskonalenie się w pracy zawodowej i podnoszenie kwalifikacji. Właśnie w owych obowiązkach, składających się na codzienność, chrześcijanin może rozpoznać, co jest pragnieniem Boga w stosunku do niego.
Wola Boża objawia się nam również w rozmaitych, niejednokrotnie bardzo trudnych wydarzeniach, które Bóg dopuszcza w celu duchowego dobra dla nas samych lub naszych bliźnich. Nie sposób tego w pełni zrozumieć, gdyż ekonomia Bożej logiki różni się od ludzkiego myślenia. Pewne natomiast jest to, że odczytywanie woli Bożej i podejmowanie działań w oparciu o znaki, które Bóg nam daje, rodzi w naszym sercu wewnętrzny pokój i pogodę ducha, nawet pomimo doświadczanego cierpienia.
Ponieważ czasem mamy spore trudności z rozpoznaniem woli Bożej, a jeszcze większe z jej akceptacją, dlatego potrzeba nam nieustannego trwania w modlitewnym dialogu z Bogiem. Wówczas, stawiając pytanie: „Co chcesz, abym czynił, Panie?”, możliwe jest uzyskanie odpowiedzi, która pomoże nam w naszym małym wszechświecie codziennych wydarzeń odnajdywać Boga i dostrzegać Jego Opatrzność. To z kolei uzdolni nas do pełnienia w swym życiu Bożej woli.
