Niebo istnieje naprawdę?
Podczas beatyfikacji czy kanonizacji Kościół katolicki stwierdza uroczyście, że niektórzy ludzie są zbawieni. Jednocześnie nie przyznaje sobie jednak prawa do stwierdzenia, że ktoś jest potępiony.
Siedzieć Bogu na kolanach
Świadectwa osób, które były w czymś w rodzaju śmierci klinicznej, są rozmaite. Część opisuje wizje wspomnianego tunelu. Inni przekonują o spotkaniu jakichś postaci. Niektóre z nich jawią się jako jasne, inne ciemne.
Pomiędzy światami
Człowiek przeżywa swoje życie w pewnym napięciu pomiędzy rzeczywistościami, które doświadcza jako dobro i zło. Żyjąc na ziemi, nieustannie ociera się o te dwa wymiary egzystencji. Oznacza to, że nawet poświęcając się bez reszty dla jednego z nich, nie jest on w stanie definitywnie wyeliminować drugiego.
Co zabierzemy w przyszłość?
Człowiek ma świadomość, że w żadnym kolejnym dniu swojego życia nie urodzi się młodszy niż dzisiaj. Wie też, że jest ograniczony i ogranicza innych, bowiem jakąś bazę jego człowieczeństwa stanowi biologia, to znaczy jednocześnie słabość i siła, przypominająca każdego dnia nieodwoływalną perspektywę umierania. Człowiek jest istotą, która umiera, ale od innych istnień wyróżnia go to, że on wie, że umiera i dlatego może nadać swojej śmierci sens.
Wymusić śmierć, czyli o eutanazji
Problem eutanazji znany jest już od starożytności. Akceptował ją Platon w przypadku osób poważnie chorych, które mogły być uśmiercone przez lekarza. W starożytnej Sparcie słabe czy kalekie dzieci porzucano w górach czy też zrzucano ze skały.