Oblubieńcem jest Pan, a czas oczekiwania na Jego przyjście jest czasem, który daje On nam wszystkim miłosiernie i cierpliwie, przed swoim ostatecznym przyjściem, czas czuwania. Jest to czas, kiedy musimy podtrzymywać ogień w lampach wiary, nadziei i miłości, w którym trzeba mieć serce otwarte na dobro, piękno i prawdę. Czas, kiedy trzeba żyć według Boga, bo nie znamy dnia ani godziny powrotu Chrystusa. Wymaga się od nas, byśmy byli przygotowani na spotkanie, na to piękne spotkanie z Jezusem, co oznacza umiejętność dostrzeżenia znaków Jego obecności, podtrzymanie żywotności naszej wiary, przez modlitwę, sakramenty, być czuwającymi, aby nie zasnąć, aby nie zapomnieć o Bogu. Życie śpiących chrześcijan jest smutne. Chrześcijanin powinien być bowiem szczęśliwy, przeżywając Jezusową radość, a nie pogrążać się we śnie.
Audiencja ogólna na placu św. Piotra
24 IV 2013
Chrześcijanin, który zamyka się w sobie, który ukrywa to wszystko, czym obdarzył go Pan, nie jest chrześcijaninem. Nie dziękuje Bogu za wszystko, co od Niego otrzymał. (…) Na placu św. Piotra, jak zauważyłem, jest dziś wielu młodych. Czy to prawda? Jest was wielu? Gdzie jesteście? Pytam was, będących na początku drogi życiowej: Czy myśleliście o talentach, jakimi obdarzył was Pan? Czy myśleliście, jak możecie służyć nimi innym? Nie zakopujcie talentów! Postawcie na wielkie ideały, te ideały, które poszerzają serce, te ideały służby, które uczynią wasze talenty płodnymi. Życie nie jest nam dane po to, abyśmy je zazdrośnie chowali dla siebie samych, ale abyśmy je dawali. Drodzy młodzi, miejcie wielkiego ducha! Nie lękajcie się marzyć o rzeczach wielkich!
Audiencja ogólna na placu św. Piotra
24 IV 2013
Po pierwsze podczas Wniebowstąpienia Jezus czyni kapłański gest błogosławieństwa i na pewno uczniowie wyrażają swoją wiarę poprzez prostrację, klękają, pochylając głowę. Jest to pierwszy ważny punkt: Jezus jest jedynym i wiecznym kapłanem, który przez swoją mękę przekroczył śmierć i grób, zmartwychwstał i wstąpił do nieba. Jest u Boga Ojca, gdzie na zawsze oręduje za nami (por. Hbr 9,24). Jak stwierdza św. Jan w swoim pierwszym liście, On jest naszym orędownikiem, naszym obrońcą u Ojca (por. 2,1-2). Jakże pięknie, kiedy to słyszymy. Kiedy ktoś jest wzywany przez sędziego czy ma jakąś sprawę, przede wszystkim szuka adwokata, aby go bronił. Mamy takiego adwokata, który zawsze nas broni, broni nas od zasadzek szatana, broni nas od nas samych, od naszych grzechów. Ale najdrożsi bracia i siostry: mamy tego Adwokata – nie lękajmy się, by do Niego iść, aby prosić o przebaczenie, błogosławieństwo, miłosierdzie. On nam zawsze przebacza, jest naszym obrońcą, nieustannie nas broni. Nie zapominajcie o tym! Wniebowstąpienie Jezusa sprawia, że poznajemy tę rzeczywistość tak bardzo pocieszającą dla naszego pielgrzymowania: w Chrystusie, prawdziwym Bogu i prawdziwym człowieku, nasze człowieczeństwo znalazło się u Boga. On otworzył nam drogę. Jest jak pierwszy na linie, kiedy wspinamy się w górach, który osiągnął już szczyt i przyciąga nas do siebie, prowadząc nas do Boga. Jeśli powierzamy Mu nasze życie, jeśli pozwolimy, by prowadził nas do Niego, będziemy pewni, że jesteśmy w dobrych rękach, w rękach naszego Zbawiciela, naszego Obrońcy.
Audiencja ogólna
17 IV 2013
Jezus obiecał Samarytance, że da jej „żywej wody” w obfitości i na zawsze, da tym wszystkim, którzy uznają go za Syna posłanego przez Ojca, aby nas zbawić (por. J 4,5-26; 3,17). Jezus przyszedł, aby nam dać tę „wodę żywą”, którą jest Duch Święty, aby nasze życie było prowadzone przez Boga, ożywiane przez Boga, karmione przez Boga. Kiedy mówimy, że chrześcijanin jest człowiekiem duchowym, rozumiemy to właśnie tak: chrześcijanin jest człowiekiem myślącym i działającym według Boga, zgodnie z Duchem Świętym. Postawię wam pytania: Czy myślimy według Boga? Czy działamy według Boga? A może pozwalamy, aby kierowało nami tyle innych spraw, które nie są Bogiem? Każdy musi postawić sobie te pytania w swoim sercu!
Audiencja ogólna na placu św. Piotra
8 V 2013