Jak trwoga, to do…

Chyba każdy z nas ma w swoim otoczeniu małżeństwo, które z różnych powodów nie doczekało się potomstwa, chociaż bardzo tego chciało. Przyczyny tego stanu rzeczy są różne: czasem stan zdrowia jednego z małżonków trwale wyklucza możliwość posiadania potomstwa, innym razem powody bezpłodności nie są znane.

Wielu małżonków w obliczu tej trudnej sytuacji postanawia udać się na pielgrzymkę do jednego z sanktuariów maryjnych, by w tym czasie, przez wstawiennictwo Najświętszej Maryi Panny, móc powierzyć Panu Bogu sprawę posiadania potomstwa i zdać się na Jego wolę. W Polsce duchową stolicą i głównym miejscem pielgrzymkowym jest oczywiście Jasna Góra. Na świecie ogromną popularnością cieszą się sanktuaria w Lourdes, La Salette czy Guadalupe. Osobiście znam jedną rodzinę, która podróżowała m.in. do Fatimy, tam zawierzając sprawę potomstwa Matce Bożej. Dziś, po kilku latach od tamtej pielgrzymki, są rodzicami dwóch chłopców: adoptowanego Michała oraz Jakuba, który począł się wbrew medycznym przesłankom i diagnozom.

proszek z Groty Mlecznej

Wielowiekowa tradycja pielgrzymowania dotyczy także mniej znanej betlejemskiej groty, a mianowicie Groty Mlecznej. Odległa o kilka minut drogi spacerem od Bazyliki Narodzenia Jezusa grota jest miejscem, w którym – według tradycji przekazywanej od pokoleń – Święta Rodzina przygotowywała się do ucieczki w stronę Egiptu. Gdy w pośpiechu opuszczali to miejsce, kilka kropel mleka z piersi Matki Bożej upadło na ziemię, a wnętrze groty stało się białe.
Od setek lat do Groty Mlecznej pielgrzymują kobiety różnych wyznań, prosząc Matkę Bożą o dar potomstwa. Przychodzą także niewiasty, które mają problem, by wykarmić dziecko własnym mlekiem. U opiekunów tego miejsca – braci mniejszych franciszkanów – można otrzymać wydobyty z groty kamienny proszek. Starające się o dar rodzicielstwa pary rozpuszczają go w odrobinie wody lub mleka, prosząc jednocześnie o łaskę poczęcia. Do sanktuarium każdego roku spływają setki świadectw oraz zdjęć nowo narodzonych dzieci, które – jak wierzą rodzice – zawdzięczają swoje życie pielgrzymowaniu do Groty Mlecznej oraz wstawiennictwu Matki Bożej Karmiącej.

Jedną z cudownie poczętych dziewczynek jest m.in. św. Miriam Baouardy, znana także jako Mała Arabka. Jej rodzice, zrozpaczeni po utracie dwanaściorga dzieci, postanowili udać się na pieszą pielgrzymkę z Ibillin (miasteczka położonego niedaleko Nazaretu) do Betlejem. Po tej wędrówce urodziła się dziewczynka, Miriam, która swoje imię otrzymała na cześć Najświętszej Maryi Panny. Dziś w Grocie Mlecznej można uczcić relikwie tej świętej Palestynki.

pasek św. Dominika

Święty Dominik Guzman jest nie tylko założycielem Zakonu Kaznodziejskiego (dominikanów), ale także patronem kobiet niepłodnych, w stanie błogosławionym oraz rodzących. We włoskim mieście Soriano znajduje się słynący łaskami obraz tego świętego, wokół którego wykształcił się zwyczaj pobierania „świętych miar”. Biała, bawełniana tasiemka, którą powinna przepasać się kobieta prosząca o potomstwo, ma taką samą długość, jak rama cudownego obrazu z wizerunkiem św. Dominika. Pasek ma nadrukowaną modlitwę do świętego, i – co trzeba podkreślić – nie jest talizmanem, ale znakiem, który ma przypominać o ufnej modlitwie do Boga o dar potomstwa. Samo jego noszenie nie zapewnia ani cudownego poczęcia dziecka, ani też wyjątkowej asystencji założyciela dominikanów. W Polsce pasek św. Dominika można otrzymać u mniszek dominikanek na krakowskim Gródku. Siostry zachęcają do tego, aby odmawiać modlitwę O spem miram, której trzy pierwsze słowa nadrukowane są na pasku: „O nadziejo przedziwna, którąś dał opłakującym Cię, kiedy przybliżał się Twój zgon: że będziesz po swej śmierci pomocny swoim braciom, skoro stawisz się przed Wszechmocnego Boga tron”.

orędownicy przed Bogiem

Wstawiennictwo świętych nie musi wiązać się z korzystaniem z sakramentaliów. Obok św. Dominika wielką popularnością w „wymadlaniu” potomstwa cieszą się m.in. św. Anna i św. Joachim – dziadkowie Pana Jezusa, św. Rita – patronka od spraw beznadziejnych, św. Jan Paweł II, przez wielu nazywany patronem rodzin, św. Gerard, św. Stanisław Papczyński oraz św. Dominik Savio, któremu nadano przydomek „świętego od kołysek”. Ten młody podopieczny św. Jana Bosko, gdy pewnego dnia przebywał w oratorium, poprosił swojego wychowawcę o to, aby mógł wrócić do domu. Jak mówił, chce pojechać do mamy, bo „jest bardzo chora i Matka Boża chce ją uzdrowić”. Znając dobrze swojego ucznia, św. Jan Bosko pozwolił na samodzielną wyprawę Dominika. Gdy młody święty dotarł do rodzinnego domu, zastał ciężko chorą mamę leżącą w łóżku. Była wtedy w ciąży z czwartym dzieckiem. Dominik, gdy tylko zobaczył rodzicielkę, ucałował ją, a na jej szyi zawiesił święty szkaplerz. W mgnieniu oka chora odzyskała siły. Po śmierci młodzieńca przekazywano sobie informację o cudownym wyzdrowieniu jego mamy. Od tamtej pory coraz więcej kobiet pragnących potomstwa wzywa wstawiennictwa Dominika Savio.

nowenna Pompejańska

Nowenna ta, przez wielu nazywana „nowenną nie do odparcia”, polega na odmawianiu codziennie przez 54 dni trzech części różańca. Przez pierwsze 27 dni odmawia się część błagalną, w kolejnych dniach dziękczynną. Dodatkowo każdego dnia odmawia się specjalną modlitwę ku czci Matki Bożej z Pompejów. Z tej duchowej pomocy korzysta wiele par, które bardzo pragną mieć potomstwo, ale z różnych przyczyn nie otrzymali tej łaski. Liczne świadectwa, publikowane m.in. na stronach internetowych, pokazują, że nowenna ta, choć bardzo wymagająca, jest rzeczywiście skuteczną pomocą w upraszaniu daru potomstwa.

przeciw zabobonom

Należy podkreślić, że żadna z powyższych „metod” nie może być stosowana bez żywej wiary. Odmawiany różaniec czy noszone sakramentalia nie są czymś w rodzaju „handlu” z Panem Bogiem. Od samego klęczenia czy wycieczki do sanktuarium nie dzieją się cuda. Tylko Bóg może decydować o życiu i śmierci każdego z nas, do Niego należy ostatnie słowo. Nasza wiara może jedynie zmienić nas, a być może pomoże zrozumieć wydarzenia, także te trudne, które są naszym udziałem.

Karolina Krawczyk

Author: Karolina Krawczyk

Kiedyś kard. Nagy zadziwił się moim wzrostem i nazwał mnie "małą redaktorką". Tak już zostało :) Z CzasemSERCA związana jestem od 2009 roku. Prowadzę także nasze radiowe audycje w Radio Profeto.pl Fascynuje mnie człowiek, dlatego najczęściej przeprowadzam dla Was wywiady. Uważam, że ludzie są Cudem.

Share This Post On

Submit a Comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.