Czemu tak bojaźliwi jesteście?
Natknąłem się kiedyś na wypowiedź ks. Krzysztofa Wonsa SDS, znakomitego teologa duchowości, w której przypomina on, że myśląc o działaniu szatana, powinniśmy mieć świadomość tego, że jesteśmy od niego słabsi, ale zawsze jest z nami Bóg.
Młodzi o plusach i minusach Kościoła
Każda grupa posiada opozycję, a każdy plus kreuje minus. Dlatego wobec wad wymienionych przez ankietowanych, które często skutecznie odpychają ich od Boga i Kościoła, stosunkowo łatwo przytoczyć kontrargumenty, odsłaniające drugą stronę badanej rzeczywistości.
Niebo dla każdego inne?
Z jednej strony w XVII wieku wykształciła się wspomniana już pedagogika strachu. Z drugiej pedagogika sama w sobie rozumiana jest jako metoda rozwijania człowieka w stronę większej dojrzałości.
Siedzieć Bogu na kolanach
Świadectwa osób, które były w czymś w rodzaju śmierci klinicznej, są rozmaite. Część opisuje wizje wspomnianego tunelu. Inni przekonują o spotkaniu jakichś postaci. Niektóre z nich jawią się jako jasne, inne ciemne.
Famiglia. Szeroka. Sercańska
Mam poczucie straty. Że ci, z którymi jesteśmy związani na jakimś etapie, z którymi spotykamy się w konkretnym epizodzie życia, gdzieś giną. Być może duszpastersko i nieduszpastersko zabarwione spotkania są potrzebą chwili i gdy ta się kończy, finalizują się i one.
Co zrobić, by dzieci kochały Boga?
Więź dziecka z Bogiem zależy w największym stopniu od postawy jego rodziców. Nie chodzi tu jednak tylko o ich stanowisko wobec Boga, lecz także względem siebie samych oraz dziecka, dla którego mają być świadkami Bożej miłości.
Apokalipsa – księga grozy czy nadziei?
Czasy apokaliptyczne przed nami. Póki co trwamy w oczekiwaniu, tęsknocie za Bogiem i wsłuchiwaniu się w Jego głos. To wszystko czynimy na miarę realizowanego powołania, naszych możliwości i zasięgu, nie martwiąc się o to, co będzie na końcu dziejów.
Pomiędzy światami
Człowiek przeżywa swoje życie w pewnym napięciu pomiędzy rzeczywistościami, które doświadcza jako dobro i zło. Żyjąc na ziemi, nieustannie ociera się o te dwa wymiary egzystencji. Oznacza to, że nawet poświęcając się bez reszty dla jednego z nich, nie jest on w stanie definitywnie wyeliminować drugiego.