Poświęcenie i wynagrodzenie
Prawdziwe poświęcenie się Sercu Pana Jezusa łączy się ściśle z wynagrodzeniem za obrazę Jego nieskończonej miłości. Gdy bowiem oddajemy się i poświęcamy Sercu Bożemu, zrywamy z każdym grzechem. Aby Go nie obrażać, lecz coraz bardziej miłować, staramy się być zawsze z Nim zjednoczeni przez łaskę uświęcającą.
Terapia uporczywa
Stosowanie ogólnodostępnych środków medycznych jest obowiązkiem lekarza czy osób opiekujących się chorym. Stąd też wysoce niemoralnym byłoby odstąpienie od podstawowego leczenia. Jest to forma eutanazji.
Jezus – tak, Kościół – nie?
Jezus nie pozostawił po sobie dzieł filozoficznych, lecz grupę ludzi, którym zawierzył. Dlaczego? Może dlatego, że w czasie, gdy umiejętność czytania nie była powszechna, Dobra Nowina dotarłaby jedynie do wąskiej grupy dobrze wykształconych zapaleńców religijnych? Może dlatego, że naoczne świadectwo dużo mocniej przemawia niż nawet najlepszy, ale martwy tekst?
Marzenie Boga
Nie zawsze jest łatwo odczytać sens poszczególnych wydarzeń, szczególnie tych bolesnych. Jeśli jednak każda chwila jest wypełniona obecnością Boga, to i każde wydarzenie jest dowodem na prawdziwość powołania. O wiele trudniej jest uwierzyć, że to, co Bóg proponuje, jest propozycją nie do odrzucenia. Czy Bóg ma prawo proponować człowiekowi określony styl życia?
Chodzenie za daleko
Mam osobiście bardzo duży szacunek do każdego księdza z osobna. Powiem nawet więcej: nie ma takiego księdza, który by przemówił do wszystkich ludzi, ale nie ma też takiego, który by do nikogo nie przemówił.
Franciszkowe ABC formacji
„Słowa nie poparte przykładem niczemu nie służą: lepiej zawrócić. Podwójne życie to ciężka choroba Kościoła. Dawajmy odpór hipokryzji. Także obłudzie przeciętności tych, którzy chcą wstąpić do seminarium, ponieważ nie radzą sobie w świecie”.
Powołani do bezinteresownej pracy
Sercański wolontariat misyjny zaczyna się w Polsce, jego początkiem zawsze jest długa praca na rzecz sercańskich misji tam, gdzie wolontariusz mieszka, studiuje, pracuje czy chodzi do kościoła. Niektórzy spośród naszych wolontariuszy podczas takiej pracy odkrywają w sobie pragnienie jeszcze lepszego poznania misyjnych terenów i bezpośredniej pomocy osobom, wśród których posługują sercańscy misjonarze.
Walka o miłość
O tym, że czystość nie jest atrakcyjna w dzisiejszym świecie doskonale wie duchowy opiekun grupy, ks. Dariusz Talik. Jego zdaniem ludzie niewłaściwie rozumieją dar, którym jest seksualność. Czystość jest przecież drogą i wymagającą przestrzenią, a współczesny świat boi się płacić wysoką cenę za wartości.
Odwaga bycia powołanym
Ojciec Dehon często sam błogosławił małżeństwa swoich podopiecznych i chętnie bywał na tych uroczystościach. Tym razem także jest obecny, niestety doświadcza innych uczuć niż zwykle przy takich okazjach. Uważa, że ten młody człowiek nie odpowiedział na powołanie do życia zakonnego i jednocześnie zastanawia się nad przyczynami braku właściwej odpowiedzi na ten Boży dar.
Wiem jedno, jestem Shalom!
Chcemy przyciągnąć do Kościoła ludzi od niego oddalonych. Staramy się to robić w kreatywny sposób. Próbujemy dotknąć serca tych, którzy sami z siebie nie przekroczyliby murów kościoła. Chcemy dawać ludziom szansę na spotkanie z Jezusem, bo kiedy już wejdą z Nim w relację, często sami odkrywają powołanie.