Moje dziecko. Jego życie
Spróbujmy spojrzeć na nasze dziecko nie przez pryzmat rodzicielskiego lęku i rozczarowania, lecz poprzez jego nadzieję i pragnienia. Posłuchajmy własnego dziecka i tego, czym chce się z nami podzielić.
Domus Mater i „Talent”
Zaledwie pięć kilometrów na południowy wschód od krakowskiego rynku, w dzielnicy Płaszów mieści się sercański Domus Mater – Dom Matki. To nie tylko hotel dla turystów, ale przede wszystkim miejsce spotkań i chrześcijańskiego rozwoju.
Nożyczkami do paznokci czy tasakiem? Czyli jak odciąć pępowinę
I tak jak wzrastamy uzależnieni od innych, tak naszą misją życiową jest usamodzielnienie się. Niestety zdarza się, że ludzie stawiają znak równości pomiędzy słowami „rodzicielstwo” i „wyręczanie”.
Jesteśmy jedną drużyną
Rodzina to przestrzeń, w której konflikty tworzą się z zadziwiająca łatwością. Wbrew pozorom są one potrzebne, rozwojowe i twórcze, wymagają jednak naszej uważności i chęci, by się nimi zająć.
Plan ma Pan, nie przeszkadzam Panu
Bóg nas kocha i chce naszego dobra. Co więcej, zna nas o wiele lepiej niż my sami i doskonale wie, co będzie dla nas najlepsze. To niebywałe, że w centrum historii zbawienia świata umieścił – o zgrozo – „nieplanowaną” ciążę.
Nas dwoje, a może już czas na troje?
Rodzicielstwo jest ściśle biologicznie wpisane w etap wczesnej dorosłości człowieka. Jest to czas tworzenia bliskich związków, zawierania małżeństw i budowania rodziny.
Kryzys małżeński a dzieci
Pamiętajmy, że dzieci obserwują nas nieustannie i uczą się świata przez pryzmat naszych zachowań. Sytuacja kryzysu pokazuje wyraźnie, jacy jesteśmy i co jest dla nas naprawdę ważne. Nie negujmy przy dziecku naszych emocji.
Dwie góry lodowe, czyli jak nie przygotować się do małżeństwa
Nawet jeśli przeżyjemy narzeczeństwo na 100%, dokładając wszelkich starań do tego, żeby na miarę swoich możliwości wejść w małżeństwo doskonale przygotowanym, nie unikniemy kryzysów, które tak naprawdę są nieodłączną częścią życia i początkiem budowy czegoś wspanialszego.
Dziecko w świecie wiary
Bóg nie jest przecież bozią, anioł to nie słodki lukrowany cherubinek, modlitwa to nie paciorek, a szatan nie jest rogatym diabełkiem.
Co zrobić, by dzieci kochały Boga?
Więź dziecka z Bogiem zależy w największym stopniu od postawy jego rodziców. Nie chodzi tu jednak tylko o ich stanowisko wobec Boga, lecz także względem siebie samych oraz dziecka, dla którego mają być świadkami Bożej miłości.