Miłość za kredyt
Lip03

Miłość za kredyt

(…) po studiach, gdy już pracowaliśmy, zamieszkaliśmy razem. Pojawiła się okazja kupienia małego mieszkania na kredyt, bo, jak wtedy kalkulowaliśmy, zamiast wydawać na wynajem, lepiej było płacić ratę. To nie narzeczeństwo i ślub, a umowa kredytowa, po 5 latach bycia razem, związała nas na stałe.